charytatywnie

Ruszyła z kopyta akcja "Złoty dla Rudego". Szczegóły można poznać tutaj.
Za czas jakiś będą zapewne bannerki i inne fajerwerki, a chwilowo i to, myślę, wystarczy.

data

A więc (po długich bojach ze skrzynką pożerającą maile), sprawa z hodowlą przyklepana i umówiona: odbieram Potworzycę w sobotę, 30 lipca. O ile niebo nie zwali się nam na głowy, ale serio mam nadzieję, że tego nie zrobi. <tutaj wstawcie dziki taniec radości>

Przy okazji dowiedziałam się, że do Polski jedzie Casper, brat Clei. Napisałam dzisiaj do jego przyszłej właścicielki, zobaczymy. Na pewno fajnie byłoby mieć z nią kontakt.

lektura

Tutaj znajduje się link do bloga Zofii Mrzewińskiej, w którym opisuje pracę ze swoją sunią od pierwszego bodaj dnia w domu. Długa to lektura, ale fascynująca ogromnie i pouczająca bardzo.

Mistrzostwa Świata w obedience, Paryż

Szanowni Państwo!
"Moja" rasa, toller, czyli Nova Scotia Duck Tolling Retriever, zdobył w weekend tytuł wicemistrza świata w obedience.
Dla lajkoników: obedience to taka dyscyplina pracy z psem, gdzie sprawdza się posłuszeństwo (jak nazwa wskazuje), a ściślej wysyłanie psa we wskazane miejsce, aport (taki specyficzny, regulaminowy), siad, waruj, stój, zostawanie i chodzenie przy nodze itp. Liczy się też kontakt z przewodnikiem i radość z pracy. Trochę coś jak ujeżdżenie w jeździectwie. Dla zainteresowanych, dodaję link do regulaminu obedience.

Edit: jakoś blog pokłócił się z youtube, więc celem obejrzenia filmiku kliknijcie tutaj.

Warto obejrzeć całość. (Jak się dobrze posłucha, to słychać dziwne dźwięki, którymi przewodniczka wydaje psu komendy).

Z ciekawostek: toller z filmiku, Tollarbos Skojstreck V Ducke, jest tollerem z wadą dyskwalifikującą na wystawach - białe znaczenie na karku do takich właśnie należy.

drożdże

Tak tylko szybko - jest wiadro nowych zdjęć. Niesamowite, jak szybko te maluchy rosną. Przepoczwarzyły się już zupełnie z glutków w małe pieski. I zachowują się całkiem psowato również.