środa, 11 kwietnia 2012

dzień 256 - dogoterapia - Marta

I znowu dostałyśmy zaproszenie na zajęcia. Tym razem była to prawdziwa dogoterapia, AAT, ponieważ pomagałyśmy Magdzie N. w zajęciach z Martą, która ma 10 lat, zespół Aspergera i panicznie boi się psów.
Fenka po raz kolejny nie zawiodła. Wprawdzie była nieco rozkojarzona, ale zachowywała się ładnie, a kiedy załapywała, o co jest proszona, wykonywała fajnie i entuzjastycznie; a miała sporo pracy - trzeba było się dać głaskać, ale bez obracania łebka w stronę Marty, robić sztuczki, słuchać jej poleceń, skakać przez przeszkody i najpierw nie zjadać ciasteczek, a potem je zjeść =). Marta zaś jest przesympatyczna, zadawała mnóstwo pytań i widać było, że się starała.
Mamy wciąż mnóstwo pracy przed sobą. Fenka musi się lepiej skupiać, ja muszę ją w tym kierunku prowadzić. Za to pod nieobecność Marty mała posocjalizowała się z deskorolką innymi strasznymi maszynami na kółkach. Ogromnie mi się, nie po raz pierwszy, podoba praca z tym psiakiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz!