piątek, 2 stycznia 2015

Noworoczne podsumowanie (oraz słów kilka o naszym Sylwestrze)

Banalnie mówiąc (pisząc właściwie) nadszedł czas podsumowań i postanowień, świeżych spojrzeń i planów. Jak wszyscy, to wszyscy, babcia też ;).

Najpierw pochwalić się chciałam naszym wybitnym Sylwestrem: otóż dzięki Team Spirit, a głównie Jagnie, wyrwaliśmy się na kilka dni pod Tarnów (do WTRC Furioso, takiego ośrodka, gdzie uczą westernowej jazdy konnej, ponoć świetnie uczą, ale nie znam się), aby szlifować obediencowe umiejętności. I, skrótowo mówiąc, było fenomenalnie: podczas trzech treningów dziennie pracowałyśmy z Fenką nad łancuchami, skupieniem, motywacją, a także rzeźbiłyśmy detale i doszłam do wniosku, że Pewną Tajemną Rzecz muszę z nią robić zupełnie inaczej.
Poza tym było cicho (poza pięcioma minutami o północy w Sylwestra, co było słabe, ale lepsze pięć minut, niż pięć dni), zimno na dworze, przytulnie i ciepło w domku, wesoło, motywująco, trudno (bo wszędzie konie i ich pyszne kupy), no, świetnie!

A nowy rok?
Zapowiada się cudownie.

Niedługo stuknie nam rok pracy z Magdą Łęczycką.
W kalendarzu już wpisane zawody treningowe z Poznaniu, seminarium z Marią Brandel, seminarium z Ditte Anderson, treningi z Magdą w ramach działalności Stowarzyszenia... Do tego treningi regularne, do tego nieustanna pracozabawa w postaci wyzwania "codzienna aktywność" (w grudniu szło mi świetnie, tym bardziej spodziewam się sukcesów). Może potropimy, na pewno ciągnie mnie na dogtrekkingi - a to wszystko tylko część planów, bo właściwie wakacje i czas po nich to na razie biała plama, która sama ciekawa jestem, jak się wypełni.

To będzie świetny rok. To mówię ja.

2 komentarze:

  1. Kurczę strasznie mi się widzi taki sylwester. Może w przyszłym roku, bo nęci i kusi, a i towarzystwo widzę było zacne :) Ja wciąż szukam jakiegoś fajnego semi z obi, ale powoli odnoszę wrażenie, że na południu Polski niewiele się dzieje :(

    Wierzę, że to będzie dla Waszego stadka dobry rok. To widać!

    PS- Dołączyłam Was do zabawy w pytania i odpowiedzi - taki mini wywiad, może zainteresowani? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na południu niestety jest ciężko, ale z tego co wiem, Asia Hewelt i Magda Stodułko jeżdżą z pod Kraków. Zawsze coś...
      A zabawy - każda zabawa jest super, jasne, że chcę! =)

      Usuń

Dzięki za komentarz!