piątek, 31 maja 2013

O stadzie ciąg dlaszy

Dalej się dzieje, dalej nie mam czasu pisać, znów więc leniwie podlinkuję nie moje historie, lecz opisane przez Lunową właścicielkoopiekunkoprzewodniczkomamę. Miłej lektury, bo i ciekawe to jest, moim zdaniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz!