poniedziałek, 11 kwietnia 2011

sukces pedagogiczny

Jeden ogromny: mały potwór, którym się obecnie zajmuję, a któremu poświęciłam wpis dwa wpisy temu, opanował komendę "równaj" w stopniu wystarczającym, żeby dzisiaj przejść grzecznie przy nodze koło stada gołębi wsuwających chleb. Nie było tak różowo przez cały spacer, ale i tak, sukces jest i to niemały.

Drugi sukcesik: uczenie tego samego psa komendy "waruj" przy użyciu klikera to czysta przyjemność. Bywała rozproszona, fakt, zdarzyło jej się podczas kilkuminutowej sesji całkowicie zapomnieć, co robimy, ale sumarycznie, poszło świetnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz!